wtorek, 9 sierpnia 2011

wspomnień czar


... A to takie małe wspomnienie wakacji, kiedy w swoich skromnych progach gościłam Jolę (mobart) :)
miło spędzałyśmy czas....;)
Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. To się nazywa reklama!!!A chciałam być taka nieskazitelna.Dzięki Emila ,to pomoże mi wybić się w biznesie,gdyż w biznesie jak nie polejesz to nie załatwisz:):):)

    OdpowiedzUsuń
  2. ... jak to się mówi: jak nie pijesz to nie żyjesz:)))
    ale czyż nie było pięknie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo!!! Widzę wyśmienity zestaw na spędzenie tegorocznych wakacji. SUPER! Ale najważniejsze to dobre towarzystwo, przy Joli na pewno nie było nudno :) :) Pozdrawiam serdecznie eWa

    OdpowiedzUsuń